Bałkany od lat stanowią popularny kierunek turystyczny. Nic w tym dziwnego, jako że wybrzeża Morza Czarnego mają wiele do zaoferowania. Słoneczne dni, malownicze plaże i intrygująca flora i fauna sprawiają, że wiele osób decyduje się właśnie na południu spędzić swój urlop. Dodatkowo, nie można zapomnieć o wysokiej jakości ofercie noclegowej, jaką proponują te tereny i to w stosunkowo niskiej cenie. Woda jest ciepła, jedzenie, przepyszne, do tego pomocni i otwarci gospodarze.
Wcale jednak nie musimy wyjeżdżać na Bałkany, aby cieszyć się tym wszystkim. Podobne atrakcje turystyczne ma do zaproponowania trzecie najczęściej odwiedzane miasto naszego wschodniego sąsiada – Ukrainy. Tym miastem jest Odessa Wycieczka do tego miejsca uraduje miłośników ciekawych zabytków architektonicznych, jaki i typowych plażowiczów. Odessa jest miastem wielokulturowym o skomplikowanej historii. Krzyżówka kultury wschodu i zachodu sprawiła, że wszędzie można znaleźć ślady obu tych cywilizacji. Zachodnie są wielkie bulwary, a wschodnie małe uliczki między nimi. Oprócz plażowania, warto zwiedzić kultowe schody potiomkinowskie, które swoją sławę zdobyły w filmie „Pancernik Potiomkin”.
Będąc w Odessie warto docenić fakt, że jest ona największym miastem portowym Ukrainy. Przechadzając się wzdłuż wybrzeża można więc napotkać różnorodne statki i kutry. Może uda nam się zapisać na rejs po Morzu Czarnym.
Kolejnym ważnym miejscem w Odessie jest Odessa City Garden – coś jakby warszawskie Łazienki. Można tam posłuchać różnych występów muzycznych, załapać się na konkursy recytatorskie, posiedzieć przy fontannach i pospacerować wśród urokliwych kwiatów.
Koniecznie trzeba też odwiedzić Kultowy Bulwar Nadmorski -zabytek z XIX wieku i przejść się czterdziestokilometrowym pasem plaż.
Wycieczka Odessa będzie świetnym pomysłem również z innych powodów. Miasto to oferuje wyjątkową ofertę kulturalną (Opera w Odessie) i kulinarną, można spróbować tam tradycyjnych ukraińskich potraw, ale też zjeść w amerykańskich, włoskich restauracjach.
Koniecznie się tam wybierz!